Wczoraj byłyem na tej niby "mega imprezce". Jakos miejsca dlugo tam nie zagrzalem. Mial byc bilard itp. itd. Jakos nie moglem niczego się doszukac. A oprucz mnie, moich trzech kolegow, barmana i wlasciciela dyskoteki byly cale dwie osoby. Normalnie "TŁUMY"
Mam nadzieje, że sie to wszyskto rozkręci.
Offline